A wiec to już koniec tych pierdzielonych praktyk!! ;p Patrząc teraz z tej perspektywy 6 miesięcy i 8 dni to zleciało to naprawdę szybko...(przynajmniej dla mnie). Dzisiaj poleciała już grupa z Poznania,  osób, bedzie mi ich brakowało, bo naprawdę przez tyle czasu można się świetnie zrzyć z ludzmi :) Wczoraj ostatni raz pracowałem na restauracji, daliśmy wszystkim kelnerom małe upominki, oni nam też...trochę to było wzruszające, zwłaszcza dla Greczynek, trochę im łezka się uroniła :) A dzisiaj ostatni też dzień z piciem ;p na otarcie łez - tequila :p Do ostatnich dni chodziliśmy też na plaże, żeby jeszcze się przybrązowić, bo pogoda sprzyjała, po 25C, słońce, ciepła woda w morzu...:D Aż żal z jednej strony wyjeżdżać...tyle świetnych ludzi się tu poznało!! Będę za nimi tęksnić na pewno!! Ale kto wie, może za rok tu też przyjadę ;)

A więc już w czwartek lecimy...i witaj zimna Polsko i kochany wsecie...

JUZ WRÓCILIŚMY... JA CHCE NA RODOS, NIE DO SZKOŁY:cry:

Ano już wrócilismy...jak tu zimno i szaro!! :( Ja chcę na Rodos :p